Jak podróżować samolotem z niemowlakiem?

Jak podróżować samolotem z niemowlakiem?

Autor: Ola , poniedziałek, 30 grudzień 2019 22:37

Wizja podróży samolotem jest stresująca dla wielu dorosłych. A perspektywa, że przelot mamy odbyć z maluszkiem może dołożyć obaw. Dlatego dzisiaj przychodzimy z poradnikiem na temat podróżowania z małym dzieckiem. Na pytania odpowiada pracownica jednego z polskich lotnisk.

Czy małe dzieci otrzymują zniżki na przeloty?

Zacznijmy od tego, że dotyczy to „niemowlaków”, co na lotnisku oznacza dziecko do drugiego roku życia. Cena z kolei jest uzależniona od linii lotniczej, np. w Ryanairze jest to stała cena 120 zł, w Wizzair 141 zł, a LOT ma 90% zniżki od biletu dorosłego dla niemowlaka.

Czy rodzicom z niemowlętami przysługuje wcześniejsza kolejka?

Loty charterowe oferują coś takiego, jak family check-in, czyli dla rodziny z małymi dziećmi. Linie tradycyjne (np. LOT) przy odprawie proponują inną kolejkę dla rodziców z małymi dziećmi, ale już tanie linie lotnicze tego nie praktykują. Aczkolwiek później, przy boardingu, Wizzair oraz EasyjJet proponują szybszą kolejkę dla dzieci do drugiego roku życia (najpierw proszą osoby, które wykupiły pierwszeństwo wejścia, niepełnosprawnych oraz rodziny z małymi dziećmi).

Ile pokarmu dla niemowlaka można zabrać na pokład samolotu? Czy te pokarmy muszą być pakowane po 100 ml?

Nie ma żadnego limitu, nie muszą być pakowane po 100 ml, ale rodzic musi zgłosić przy kontroli bezpieczeństwa, że ma takie rzeczy. Może się zdarzyć, że zostanie poproszony o skosztowanie tego, co znajduje się w butelce, aby udowodnić, że nie ma tam nic trującego. Warto też wspomnieć, że większość linii ma mikrofalówki na pokładzie i można podgrzać za darmo jedzenie dla dziecka.

Czy są jakieś przybory/rzeczy dla dzieci, których kategorycznie nie można wnieść na pokład samolotu?

Generalnie takich rzeczy, których w innych przypadkach też nie można przewozić, czyli np. nożyczki czy inne rzeczy z ostrzami. Często się zdarza, że rodzice biorą dla dzieci zabawkowe pistolety, a nie można przewozić żadnych replik broni w bagażu podręcznym. W rejestrowanym bagażu też zresztą nie radzę, ponieważ walizki są prześwietlane i można zostać wróconym do ochrony, aby zidentyfikować, co się znajduje w bagażu. Co więcej są bardzo duże szanse, że poproszą o pozbycie się takiej rzeczy.

Jak przygotować wózek do transportu samolotem? Jakie są wymagania?

Nie trzeba go nijak przygotowywać, wystarczy wiedzieć, na ile części się składa. Po prostu na odprawie trzeba podejść do pracownika lotniska, aby mógł zawiesić przywieszkę (może i wózek jest bagażem specjalnym, ale trafi do luku, stąd musi mieć przywieszkę). Wózek można zostawić już na odprawie (zwykle przy stanowisku bagażu gabarytowego) albo tuż pod samolotem – to wybór pasażera.

Rozumiem, że rodzic może podejść z wózkiem pod sam samolot i tam zostawić go pracownikowi do spakowania?

Tak, tylko musi go złożyć pod samolotem, a nie zostawić na czterech kółkach. Mimo obszernej wiedzy, pan bagażowy nie wie, jak złożyć każdy powstały model wózka.

I po wylądowaniu bagażowy również może podstawić wózek pod samolot?

W większości przypadków tak. Jeżeli rodzina leci z przesiadką, dostają specjalną przywieszkę (o ile zechcą), dzięki której wózek zostanie im oddany pod samolotem, w miejscu przesiadki. Potem będą mogli oddać ten wózek z powrotem. Wyjątek stanowi sytuacja, w której pada – wtedy wózki są odbierane dopiero na hali przylotów, aby siedzenia nie zmokły. Co więcej nie polecamy oklejania wózków już w gate’ach, nawet jeżeli dana linia lotnicza oferuje taką możliwość. Niestety większość rodziców bardzo szybko gubi taką przywieszkę, a gdyby wózek się stracił, nie będzie dowodu, że w ogóle został nadany.

Czy na pokład samolotu można wnieść nosidełko?

Można, ale pod warunkiem, że ma atest ISO i IATA oraz że jest dopuszczony do przewozu lotniczego. Takie informacje znajdują się w instrukcji lub gwarancji.

W innym przypadku można je oddać do luku?

Tak, na tej samej zasadzie co wózek.

Jakie są najważniejsze rzeczy, o których rodzice powinni pamiętać przy podróżowaniu z małym dzieckiem (ze strony przepisów)?

Najważniejsze, aby pamiętać, że dziecko musi mieć dokument tożsamości – dowód albo paszport. Można wyrobić dokumenty dla niemowlaka i nikt na lotnisku nie przyjmie do wiadomości wyjaśnienia, że „się nie da”. Podróżując z dzieckiem, nie można wykupować miejsc w rzędach ewakuacyjnych. Co więcej dzieci do drugiego roku życia podróżują na kolanach rodzica, chyba że przy zakupie biletu, wykupi się extra seat dla niemowlaka. W trakcie lotu można na nim na chwilę posadzić dziecko albo odłożyć tam torbę z jego rzeczami. Dziecko dostaje też wtedy dodatkowe pasy, które umożliwiają przypięcie do pasów matki. Niemowlakowi przysługuje też zwykle inny bagaż niż dorosłemu – mniejszy bagaż podręczny. Niektóre linie pobiorą opłaty, jeżeli niemowlak będzie miał za duży bagaż podręczny.

A jaki jest za duży?

To wszystko zależy od linii. Zwykle jest to do pięciu kilogramów wagi, ale wymiary się różnią.

O czymś jeszcze trzeba pamiętać?

Tak, jeżeli zdarzy się sytuacja, w której rodzice wykupią bilet dla dziecka, ale ostatecznie nie zabiorą go ze sobą, koniecznie trzeba to zgłosić na lotnisku. Musimy usunąć taką informację z systemu, co zajmuje chwilę i nie jest prostym procesem.

A jakie są najpowszechniejsze wpadki rodziców?

Parę razy zdarzyło się, że ktoś zapomniał dziecka… Były sytuacje, w których zostawiono dziecko w nosidełku na czas, w którym rodzice poszli jeść. Później przeszli do gate’u – bez dziecka. Z nieco mniej dramatycznych sytuacji – zdarza się, że rodzice zapominają pieluszek i liczą, że pracownicy lotniska mają je do zaoferowania. Niestety, nie mamy. Wspominałam wcześniej o tym, że należy poskładać wózek pod samolotem – często rodzice tego nie zrobią, wsiadają na pokład i chwilę później muszą z powrotem wyjść na płytę, aby wózek poskładać. I bardzo prosimy, aby nie wchodzić z dzieckiem pod samolot, aby pokazać mu silnik…

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Rozmowę przeprowadziła Misiowy Przyjaciel Ola Popiel

 
\