Szkoła rodzenia -wyjątkowy czas

Szkoła rodzenia -wyjątkowy czas

poniedziałek, 17 październik 2016 19:05

Popołudnia w szkole rodzenia Miś Kuleczka należą do tych wyjątkowych momentów życia. Poznajesz ludzi, którzy są na podobnym etapie życia- czekają na swoje maleństwo, najczęściej pierwsze. Dużo wtedy nieznanego, dużo pytań, wątpliwości i przed rodzicami trudnych decyzji.

Należą do nich wybór lekarza, któremu rodzice ufają, wybór szkoły rodzenia, wybór szpitala, w którym będą rodzić swoje maleństwo, deponowanie krwi pępowinowej, a potem jeszcze wiele innych rzeczy od wyboru ubranka, laktatora po łóżeczko, mebelki, szczepienia itd.

Szkoła rodzenia pomaga się przygotować, znaleźć odpowiedzi na większość pytań związanych z wyczekiwaniem na maluszka. Spotkania te bywają niezwykle ciekawe, przepełnione humorem i energią grupy. Objawy ciążowe jakie dokuczają naszym Uczestniczkom to np. rozpoczynanie dnia od „rozmowy przez białą słuchawkę” czyli mowa o nudnościach i wymiotach.

Okres połogu jawi się uczestnikom szkoły jako „coś strasznego, masakra, 3 miesiące na kacu”. Dlatego też temat ten znajduje swoje odrębne miejsce w szkole rodzenia Miś Kuleczka. Na ostatnich zajęciach zidentyfikowaliśmy choć niektóre możliwe zmiany mające miejsce po pojawieniu się dziecka w rodzinie. Każdy z Uczestników wyszedł także ze swoim planem działań. Pewne negocjacje, nazwanie swoich oczekiwań, wyobrażeń o tym co będzie, miało już miejsce podczas spotkań w szkole rodzenia. Jedni z rodziców powiedzieli, że te spotkania zachęcały ich do refleksji, że w domu rozmawiali na tematy, których wcześniej nie poruszali, że wiele spraw wyjaśnili sobie dzięki temu i zbliżyli się do siebie.

Spotkania w szkole rodzenia uatrakcyjnia nam oczywiście „maluszek” czyli symulator niemowlęcia. Rodzice pytają „Wiola czemu on płacze?” odpowiadam „skąd mam wiedzieć, nie moje dziecko”. Radzą sobie jednak świetnie, obserwują co chciał wcześniej, sprawdzają to co najłatwiej ustalić i czule kołyszą jeśli tego potrzebuje. Kończąc szkołę rodzenia najczęściej mówią SUPER SPRAWA!

W naszej szkole rodzenia Miś Kuleczka macie możliwość poznania Położnych. Kilka dni temu napisali do nas rodzice o Ani, która towarzyszyła im w czasie narodzin córeczki:

„Naszą położną była Ania Kwiecień Merta (wspaniała osoba, nie sposób opisać słowami jak nam pomogła).

A co o szkole rodzenia?

„Kochana Wiolu dzięki Misiowi Kuleczce wszystko wydawało i wydaje się dużo łatwiejsze. Mam nadzieję, że nigdy nie zaprzestaniecie swojej działalności bo daje ona przyszłym rodzicom mnóstwo dobrego. Bardzo serdecznie całej ekipie dziękujemy :):):)."

Zapraszamy Cię do przeżycia tej przygody z nami Miś Kuleczka zaprasza. Szczegóły o naszej SZKOLE

 
\