Po dziewięciu miesiącach intensywnych przygotowań na powitanie Waszej pociechy wydaje się, że oczekiwaniom nadszedł kres… jednakże nie ma bardziej mylnego stwierdzenia. Czas oczekiwań właśnie się zaczął, a jednym z najbardziej wyczekiwanych przez rodziców momentów jest wypowiedzenie pierwszego słowa przez Maluszka. I choć na długie rozmowy z naszym dzieckiem musimy jeszcze trochę poczekać to warto wiedzieć, że czas od narodzin do trzeciego roku życia dziecka jest niezwykle ważnym okresem, mającym znaczący wpływ na naukę i rozwój mowy. U czteroletniego dziecka obszary mózgu odpowiedzialne za rozwój mowy osiągają swoją dojrzałość i praktycznie są już ukształtowane, dlatego ważne jest abyśmy w okresie pierwszych trzech lat zadbali o odpowiednią stymulację rozwoju mowy dziecka. Dzięki pewnym symptomom możemy już w wieku niemowlęcym stwierdzić czy nasza pociecha będzie miała problem z rozwojem mowy i wadami wymowy.
Jeżeli zauważycie, że Wasz Maluszek ma:
- kłopoty ze ssaniem
- mocny i zbyt długo utrzymujący się odruch kąsania
- nieumiejętność żucia i połykania
- nadmierny lub osłabiony odruch gryzienia
- niezdolność warg do całkowitego zamknięcia się
- ograniczone ruchy języka
- nieustannie otwarte usta i wysunięty język
- brak lub słabą koordynację ruchową języka i warg
- zbyt dużą wrażliwość tylnej części języka i tylnej ściany gardła (łatwość dławienia się i występowania odruchu wymiotnego) lub też brak odruchu wymiotnego
- nadmierne ślinienie się
powinniście niezwłocznie udać się do logopedy. Pod szczególną opieką już od pierwszych tygodni życia powinny znaleźć się wcześniaki, dzieci ze zdiagnozowanymi wadami anatomicznymi (rozszczep podniebienia, zespół Pierre'a Robina), z takimi wadami genetycznymi, jak zespół Downa, Aperta, czy też dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym.
Odpowiednia diagnoza i terapia logopedyczna da Waszemu dziecku szansę na usprawnianie funkcji pokarmowych oraz komunikacyjnych, a przede wszystkim wyrównanie deficytów rozwojowych.