Pierwsza Pomoc – Zimowe Kłopoty

Pierwsza Pomoc – Zimowe Kłopoty

Autor: Krzysztof Bujacz [edurato.pl] , czwartek, 25 październik 2012 08:54

Gdy mówimy zima, od razu przychodzi nam na myśl ujemna temperatura powietrza i mroźne wiatry. Niesie to ze sobą ryzyko powstawania wychłodzeń i odmrożeń. 

Jak zwykle najbardziej narażone są nasze dzieci. W zimę zawsze należy mieć tą świadomość, że własne kończyny czujemy i wiemy, kiedy należy zareagować, aby nie dopuścić do odmrożeń. Jednak nasze dzieci wcale o tym nie myślą i zajęte zabawą mogą zwlekać z ogrzaniem kończyn do czasu, aż będzie za późno.

Z wychłodzeniem mamy do czynienia wtedy, gdy temperatura ciała spadnie do wartości z zakresu 34-36oC. Towarzyszy temu drżenie mięśni oraz zaburzenia koordynacji ruchów.

Z odmrożeniem mamy do czynienia wtedy, gdy zamarza pewien obszar ciała, a w komórkach tworzą się kryształki lodu. Najbardziej narażone są stopy, dłonie, nos i uszy. W życiu codziennym najczęściej spotkamy się z odmrożeniami I stopnia, które dotyczą tylko powierzchni skóry, która staje się czerwona, obolała i może swędzieć.

Czy kiedykolwiek widzieliście jak człowiekowi z odmrożonymi dłońmi, ktoś pociera ręce lub je masuje oraz wspaniałomyślnie proponuje alkohol w formie grzanego piwa czy wina? Na pewno tak, sami czasem mamy taki odruch. W takich sytuacjach natychmiast grzmię na takie bezmyślne zachowania, ponieważ tego typu „pomoc” świadczy o całkowitym braku zrozumienia problemu odmrożeń. W ten sposób szkodzimy!

Dlaczego zabronione jest pocieranie lub masowanie odmrożonych części ciała? W ten sposób spowodujemy jeszcze większe cierpienia poszkodowanego oraz powiększymy uszkodzony obszar tkanek z uwagi na znajdujące się w komórkach kryształki lodu.

Dlaczego nigdy nie podajemy alkoholu? Ponieważ powoduje rozszerzanie się naczyń krwionośnych, przez co nasz organizm wytraca więcej ciepła.

Musicie sobie zdawać sprawę z tego, że żeby doszło do odmrożenia części naszego ciała nie potrzebna jest wcale ujemna temperatura. Wystarczy długotrwałe narażenie człowieka na temperaturę niewiele powyżej zera oraz wiatr, a może dojść do odmrożenia.

Do rzeczy! Jak postępować, aby pomóc? Postępowanie jest bardzo proste.

Jeśli mamy do czynienia z wychłodzonym człowiekiem, to należy go umieścić w suchym ciepłym pomieszczeniu, okryć ciepłymi i suchymi ubraniami lub kocami, podać ciepły, bezalkoholowy i bezkofeinowy napój do picia. Udzielać takiej pomocy, aż do czasu odzyskania właściwej temperatury ciała.

Przy lekkich odmrożeniach trzeba przenieść poszkodowanego w suche i ciepłe miejsce. Należy w odmrożonej kończynie poprawić ukrwienie poprzez zdjęcie ciasnych przedmiotów w postaci butów, biżuterii, czy ciasnych rękawiczek. Następnie rozpocząć ogrzewanie odmrożonego miejsca własną ciepłotą ciała, na przykład poprzez włożenie rąk pod pachy, lub stopniowe ogrzewanie przy pomocy wody. Ogrzewanie wodą rozpoczynamy od wody odczuwalnie chłodnej, stopniowo, wolno podnosząc jej temperaturę do maksymalnie 40oC. Ciepłe bezalkoholowe i bezkofeinowe napoje też się poszkodowanemu przydadzą.

PAMIĘTAJ: przywracanie prawidłowej temperatury ciała może być długotrwałe, a przede wszystkim bolesne.
Ubierajcie się ciepło i uczcie się udzielania Pierwszej Pomocy swoim bliskim.

 

Autor: Krzysztof Bujacz, www.edurato.pl

 

 
\