JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO PORODU.?

JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO PORODU.?

Autor: Monika Lech –doula , środa, 09 wrzesień 2015 21:19

Czy do porodu można się przygotować? Czy można mieć wpływ na to, co podczas porodu będzie się działo, czy to... po prostu samo się dzieje?

PÓJŚĆ NA PORODÓWKĘ, URODZIĆ, ZAPOMNIEĆ!?

   Wielu ludzi sądzi, że kwestia przygotowania się do porodu to zwykła fanaberia, bo przecież kobiety od początku świata rodzą dzieci, są do tego stworzone, nie muszą się na to specjalnie nastawiać. Prawda jest taka, że kobieta ma tak ogromną siłę, że jest w stanie urodzić swoje dziecko w każdym miejscu, niezależnie od warunków, tak po prostu działa natura. Zdarza się, że to właśnie przyszła mama twierdzi, że chce "pójść na porodówkę, urodzić, zapomnieć". Taki poród będzie miał oczywiście taką samą wartość, jak ten, do którego rodzice misternie się przygotowywali, ale jakie wspomnienia zostaną w tej matce? Może nigdy nie będzie do nich wracać i wszystko będzie w porządku, ale są takie sytuacje, gdy doświadczenia porodu wracają do matki jak bumerang, jak trauma, która wpędza w poczucie winy. Taki "wyparty" poród może zostać w głowie jako doświadczenie upokorzenia lub bezradności i jedyne, co można wtedy powiedzieć, to "przecież mogło być inaczej, gdybym tylko wiedziała..'. Można wiedzieć wcześniej, co podczas porodu będzie się działo, wtedy stres i szok mogą się zminimalizować, bo wiemy, czego możemy się spodziewać.

CO W GŁOWACH RODZICÓW?

Przyszli rodzice mają w sobie dużo lęków, to zupełnie naturalne. Czeka ich przecież zupełnie nieznane wydarzenie, coś wielkiego, z czego nie zdają sobie sprawy. Można te lęki od siebie odpychać, wmawiając sobie, że "jakoś dam radę, wolę o tym nie myśleć" a można podejść do nich jako do pozytywnego wyzwania, dopuścić fakt, że istnieją. Oswajając lęki zaprzyjaźniamy się z naszymi wrogami. Nagle może się okazać, że lęki przed bólem, nacięciem krocza, cesarskim cięciem, komplikacjami, czy tym, że nie zdąży się dojechać do porodu, są jedynie realnymi problemami, które należy rozwiązać. Nawet jeśli nie uda się im zaradzić, to można o nich porozmawiać (np. w szkole rodzenia), rozwiać wątpliwości, dlaczego w ogóle mają miejsce, gigantyczny stres traci znacznie na sile.

   Oczywiście nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Poród to niewiadoma, zawsze może się zdarzyć jakaś komplikacja, kryzys, niespodziewana reakcja rodzącej kobiety, emocje, o jakich wcześniej młodzi rodzice nie mieli pojęcia, są jednak rzeczy, na które możemy mieć rzeczywisty wpływ.

NA CO MAMA MA WPŁYW?

   Przyszła mama ma bowiem wpływ na to, jak przygotuje swój umysł i ciało do porodu. Ponieważ każdy ma prawo spędzać czas tak, jak lubi. Przyszła mama może pracować bez przerwy, udając, że nie jest w ciąży, wybrać leżenie plackiem przez kilka miesięcy i pochłanianie potrójnego obiadu, a może wychodzić na spacery, słuchać ulubionej muzyki, zażywać masażu, czy stosować relaksację. Może być aktywna (jeśli przed ciążą też uprawiała sport), chodzić na jogę, oglądać ulubione filmy, śmiać się jak najczęściej, mając na uwadze, że jej emocje to także emocje jej dziecka. Ćwicząc ciało, rozluźniając je przygotowujemy się kondycyjnie na ogromny porodowy wysiłek. Podobnie jest z oddechem. Już podczas ciąży można ćwiczyć świadomy oddech, można się nauczyć skupiać na nim, co potem na porodówce, podczas bólu - bardzo się przyda, bo przygotowana oddechowo rodząca być może trochę ulży sobie w bólu, być może będzie potrafiła odwracać uwagę od skurczu albo kierunkować oddech w skurcz i parcie.

   Podczas porodu rodząca ma wpływ na to, jak będzie radziła sobie z bólem i czy będzie aktywna. O możliwość aktywności podczas porodu można zapytać zwiedzając wybrany szpital. Położne udostępnią informacje, jak wygląda porodówka, jakie narzędzia są do naszej dyspozycji (np. czy są worki, drabinki, piłki porodowe, wanna, odtwarzacz płyt itp.) i czy mama będzie mogła podczas porodu poruszać się i stosować dogodne dla siebie pozycje.

   W zmianach pozycji i w łagodzeniu bólu może pomóc osoba towarzysząca. Na świecie przeprowadzono wiele badań, które dowodzą, że wsparcie podczas porodu o kilkanaście a nawet kilkadziesiąt procent może zminimalizować ryzyko komplikacji a rodząca łatwiej znosi poród. Warto zatem wziąć na porodówkę zaufana osobę - partnera, czy przyjaciółkę, która ma już za sobą poród albo doulę - kobietę wykwalifikowaną do opieki nad rodzącą. Dodatkowym atutem będzie to, że osoba towarzysząca będzie stale z rodzącą i tylko dla niej. Będzie ją wspierać, masować, dopingować. Bez komputerowych czy telefonicznych rozpraszaczy, bez znudzenia. Poród aktywnie i pozytywnie łatwiej przeżyć we dwoje.

   Do porodu można przygotować się też praktycznie np. chodząc na zajęcia do szkoły rodzenia lub do Szkoły Taty. Przyszli rodzice nie tylko otrzymają tam informacje dotyczące planu porodu i swoich praw związanych ze standardami opieki okołoporodowej, ale też będą wiedzieć, jakie rzeczy po porodzie naprawdę się przydadzą, co spakować do porodowej torby, na co położyć nacisk podczas połogu, czy problemów z karmieniem piersią a także nauczą się, jak pielęgnować (kąpać, ubierać) maluszka.

Szkoła Rodzenia Miś Kuleczka wykorzystuje do nauki nawet symulatora niemowlęcia. Umożliwia on naukę bezpiecznego trzymania maluszka, pozycji do karmienia, oswojenie się z potrzebami, a przede wszystkim płaczem maluszka. I choć może wydawać się, że to wszystko jest niepotrzebne, że "przyjdzie samo" wraz z intuicją rodzicielską, czasem takie małe rzeczy dają ogromne poczucie bezpieczeństwa i świadomość.

Rodzice po zajęciach w szkole rodzenia zgodnie mówią o większej pewności siebie, spokoju. Mają większą świadomość, że można realnie sprawić, że poród przebiegnie sprawniej albo, że mama w szpitalu nie będzie się czuła jak zło konieczne i z troską zadba o samą siebie.

   Przygotowanie do porodu jest bardzo ważne. Jeśli tylko mamy możliwość – przygotujmy się do narodzin. Wybór szkoły Rodzenia Miś Kuleczka to gwarancja praktycznych ćwiczeń, zwiedzanie bloku porodowego, pozyskania niezbędnej wiedzy i umiejętności w przyjaznej atmosferze.

Autor: Monika Lech –doula, kobieta wspierająca przy porodzie

więcej szkoła rodzenia

 
\